Może to zabrzmi dziwnie, ale coraz bardziej widzę jak mój wypadek i moja złamana ręka jest łaską i źródłem łask.
Niespodziewana zamiana wody w wino,
otwartego złamania kończyny w rekonstrukcję kręgosłupa:)
Czy tak do końca niespodziewana? Nie. Trochę się tego spodziewałam.
Nie od dziś tańczę z Nim w Kanie Galilejskiej 🙂
O ruttka
Szczęśliwa żona od 25 lat, mama czwórki dzieci, w tym trójki dorosłych. Poszukiwaczka skarbów w codzienności, zakochana w Bogu i oddana Maryi.
Zapatrzona w biblijną Rut - wierną aż do bólu i umiejącą zbierać z pól te kłosy, które przeoczyli inni.
Kochająca poezję, książki, muzykę, rośliny, malowanie i piękno w każdej postaci.
Ten wpis został opublikowany w kategorii
Wszystko. Dodaj zakładkę do
bezpośredniego odnośnika.