wakat

 

W związku ze zniknięciem Hani, w domowych pieleszach nie może pozostać luka. Bo dom jak i przyroda, nie znosi próżni.

I tak oto wakat na stanowisku pomywacza zlewowego trafił się osobie jedynej możliwej:)

– Tylko mi wrzućcie łyżeczki po kawie do zlewu – z groźną miną wygłasza sentencję najmłodsza.

Aż dreszcz przeszedł po plecach😱

 

O ruttka

Szczęśliwa żona od 25 lat, mama czwórki dzieci, w tym trójki dorosłych. Poszukiwaczka skarbów w codzienności, zakochana w Bogu i oddana Maryi. Zapatrzona w biblijną Rut - wierną aż do bólu i umiejącą zbierać z pól te kłosy, które przeoczyli inni. Kochająca poezję, książki, muzykę, rośliny, malowanie i piękno w każdej postaci.
Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

2 odpowiedzi na wakat

  1. Alicja M.M. pisze:

    Słuszna uwaga. Łyżeczki lubią wędrować.

  2. ruttka pisze:

    u nas muszą w przykładnym porządku siedzieć w zmywarce:)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *