ochroniarz

 

– Mamo, idę na dwól!!! – oznajmia dziarsko czterolatka i usiłuje trafić ręką w rękaw różowego polarku.

– A kto cię będzie pilnował? – pytam pomna, że – choć Dusio jest na podwórku – to siedzi na dachu garażu, w swej ulubionej ostatnio pustelni:)

– Mój Anioł Stlóz. – szybko mnie uspokaja córeczka, wciskając drugi rękaw.

Od razu mi ulżyło:)

 

Swoją drogą: niektórym Aniołom współczuję.

 

 

 

 

 


O ruttka

Szczęśliwa żona od 25 lat, mama czwórki dzieci, w tym trójki dorosłych. Poszukiwaczka skarbów w codzienności, zakochana w Bogu i oddana Maryi. Zapatrzona w biblijną Rut - wierną aż do bólu i umiejącą zbierać z pól te kłosy, które przeoczyli inni. Kochająca poezję, książki, muzykę, rośliny, malowanie i piękno w każdej postaci.
Ten wpis został opublikowany w kategorii Wszystko. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *