funkcja czujności

 

 

 

Przy kuchennym stole.

 

– Masz słodkie oczka. – komplementuje Nusia zaglądając pod świetlistą grzywkę Lali.

– A jak otwoziłam dzisiaj oćka, to mamy i taty nie było na poduśkach, bo pośli do kuchni. – wspomnieniowo , ale „w temacie” dodaje słodkooka.

 

Bo najważniejsza cechą oczek jest nie ich słodkość, a zdolność zauważania tak istotnych szczegółów jak ten, że rodzice zbiegli z łóżka:)

 

 

 

a oto portret bohaterki opowiadania:)

 

rys. Ala.

 


O ruttka

Szczęśliwa żona od 25 lat, mama czwórki dzieci, w tym trójki dorosłych. Poszukiwaczka skarbów w codzienności, zakochana w Bogu i oddana Maryi. Zapatrzona w biblijną Rut - wierną aż do bólu i umiejącą zbierać z pól te kłosy, które przeoczyli inni. Kochająca poezję, książki, muzykę, rośliny, malowanie i piękno w każdej postaci.
Ten wpis został opublikowany w kategorii Wszystko. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *