Wieczór.
Laurka nie chce się myć. Protest podnosi niemal codziennie. Tym razem odpuszczam i pozwalam przebrać się w pidżamkę bez mycia.
Maluch natychmiast bezwstydnie chwali się siostrze:
– Ja się dziś nie myyyyję!!!
– To ja też się nie myję. – buntowniczo oznajmia Nusia.
– Nie, ty musis, bo jesteś lozumna, a ja jestem mała i jesce nic nie lozumiem. – ripostuje Laucia.
Homo nie-sapiens:)
O ruttka
Szczęśliwa żona od 25 lat, mama czwórki dzieci, w tym trójki dorosłych. Poszukiwaczka skarbów w codzienności, zakochana w Bogu i oddana Maryi.
Zapatrzona w biblijną Rut - wierną aż do bólu i umiejącą zbierać z pól te kłosy, które przeoczyli inni.
Kochająca poezję, książki, muzykę, rośliny, malowanie i piękno w każdej postaci.
Ten wpis został opublikowany w kategorii
Wszystko. Dodaj zakładkę do
bezpośredniego odnośnika.