Najmłodsza latorośl często przy posiłkach poczuwa się do obowiązku zagajania kulturalnej pogawędki.
I tak przy jednym pysznym śniadanku rzuciła niewinnie granacik frapującego tematu:
– A nasa babcia wyjmuje śwoje zięby.
Po czym, korzystając z ogólnej konsternacji, dodała wyjaśniająco:
– Bo nie jeśt jej wygodnie s nimi LEŻYĆ.
Granacik wybuchł chwilę potem. Śmiechem.
Zęby rzeczywiście potrafią uwierać podczas leżenia:) Zauważyliście?
Ale myśli bardziej. Zauważyliście?
I bywają ostrzejsze niż zęby Suareza:)*
* tak, tak, wiem kto to jest Luis Suarez. Mam dwóch mężczyzn w domu i mundial:)