Normal
0
21
false
false
false
MicrosoftInternetExplorer4
– Muszę go przytrzymywać zębami
żeby go nie połknąć. – zwierza się Nusia zebranej przy stole rodzince i
nienaturalnie wykrzywiając buzię przeżuwa płatki.
– Kogo przytrzymywać? – nie do
końca rozumie poruszoną kwestię mamusia.
– Ząb jej się kiwa. – tłumaczy
będący na bieżąco tatuś.
Kolejny mleczak na wylocie:) I
dopuścić nie można, by wyleciał nie tą stroną co trzeba, bo co z Zębową Wróżką?
Jakby się połknął przypadkiem to już przysłowiowe „popij wodą”.
Nusia jednak jest czujna i chytra
jak stado lisów.
– Spałam dziś całą noc na brzuchu.
– wyznaje rankiem, a odgniecione policzki świadkiem, że mówi prawdę.
– Dlaczego?
– Żeby go nie połknąć.
🙂
Tatuś co i rusz oferuje swe
usługi: „Szybko, sprawnie i bez bólu”, ale pociecha trwa niewzruszenie przy
tezie, że wypadanie mleczaków musi być od początku do końca procesem na wskroś
naturalnym, wszelka więc ingerencja z zewnątrz jest niewskazana i NIKT jej nie
oczekuje.
A Wróżka czeka cierpliwie
za oknem, tupiąc zmarzniętymi nóżkami w pobielony śniegiem parapet:)
/* Style Definitions */
table.MsoNormalTable
{mso-style-name:Standardowy;
mso-tstyle-rowband-size:0;
mso-tstyle-colband-size:0;
mso-style-noshow:yes;
mso-style-parent:””;
mso-padding-alt:0cm 5.4pt 0cm 5.4pt;
mso-para-margin:0cm;
mso-para-margin-bottom:.0001pt;
mso-pagination:widow-orphan;
font-size:10.0pt;
font-family:”Times New Roman”;
mso-ansi-language:#0400;
mso-fareast-language:#0400;
mso-bidi-language:#0400;}