szał twórczy


Nasze dzieci należą do gatunku "homo rysujący".
Są w nieustannym – rzec by można – szale twórczym.
Stąd też kartek nie kupujemy na bloki, lecz na ryzy, a kredek nie usiłujemy okiełznać w pudełkach, pędzelki i farby wciąż gotowe stoją na parapecie okna, a różnorakie dzieła w przeróżnych fazach "dokonania" zdobią podłogi, ściany, lodówkę i półki.

Nieprzeliczony ocean dzieł wiekopomnych nieogarniony żadnym umysłem

Wśród nich zdarzają się prawdziwe gratki dla prawdziwych koneserów sztuki, które trafiają do specjalnego pudła ( bo nie pudełka) z pamiątkami.

Oto dwa z nich – najświeższe dokonania.

Projekt gry Nusi o szokującej nazwie "Księżniczki na cmentarzu".
Proszę zwrócić uwagę na strzałki w dole ekranu, którymi – zgodnie z zamysłem twórcy – należy rzucać w pojawiające się duchy. Strzałek jest na szczęście aż 109, więc zapas wystarczający jak na jeden książęcy spacer po cmentarzu:)

A to jeden z sympatycznych potwórków Laurci. Ten jest z rozwianym włosem i marzycielską miną:)

Zupełnie niegroźny typ mimo szponiastych pazurów u lewej reki.

O ruttka

Szczęśliwa żona od 25 lat, mama czwórki dzieci, w tym trójki dorosłych. Poszukiwaczka skarbów w codzienności, zakochana w Bogu i oddana Maryi. Zapatrzona w biblijną Rut - wierną aż do bólu i umiejącą zbierać z pól te kłosy, które przeoczyli inni. Kochająca poezję, książki, muzykę, rośliny, malowanie i piękno w każdej postaci.
Ten wpis został opublikowany w kategorii Wszystko. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *