Normal
0
21
false
false
false
MicrosoftInternetExplorer4
– Jedziemy do kościółka – oznajmia
mama najmłodszej pociesze.
– Hullla!!! – wykrzykuje – Lubie
oś kościółka jedzieć!!!
Taki entuzjazm wzbudzają praktyki
religijne u dwulatka.
Na razie.
Bo synowi prawie nastoletniemu
zdarzają się już pytania typu: dlaczego musimy iść na drogę krzyżową? Córka
nastoletnia nie ma takich wątpliwości.
U dwulatka entuzjazm jest
niegasnący jak wieczna lampka i nie
stygnie także po powrocie do domu.
– Było fanie i dziko – jeszcze w przedpokoju
dzieli się doznaniami z resztą osłupiałej rodzinki.
Rodzinka jednakowoż jest tyleż
inteligentna co osłupiała, więc szybko kojarzy rzucony tekst z frazą książeczki
o „Podróżnikach z piaskownicy”.
„Jak tu fajnie, jak tu dziko –
biją serca podróżnikom” – recytuje mama.
Zaiste – wypisz wymaluj –
atmosfera zgromadzenia liturgicznego:)
Ilu z nas serca mocniej zabiją z
tej okazji?
Dziko było zwłaszcza wtedy, gdy
wspinając się na kolanach po dwóch schodkach, córeczka usiłowała przytrzymać
się obrusika spływającego aż do podłogi z ambonki. Gdyby pociągnęła i obrusik i
spoczywające na nim święte księgi
sięgnęłyby bruku. Mama więc wolała przezornie oddalić się z dzieckiem na
środek kościółka i przestać ze słodkim ciężarem na rękach calutką mszę.
Po calutkiej mszy mama wiedziała
dokładnie w którym odcinku kręgosłupa posiada krzyż.
Po południu dwuletnia pobożna
kobieta napotyka na swej drodze książeczkę do nabożeństwa. Postanawia dokładnie
i to z mamusią zlustrować jej treść. Treść jak treść – niezrozumiałe szeregi
czarnych mróweczek. Lecz obrazki – zapierają dech w piersiach.
– O Jeziuś!!! – wskazuje na postać
z aureolą świetlistą – Źgasił światło. – zauważa. ( „zgasił” wciąż w znaczeniu
„zapalił”).
Na kolejnym obrazku czuła scena.
– Co tu chłopczyk robi? –
podpytuje ciekawa mama.
– Chcie cici o Jeziusia. – bez
zająknięcia tłumaczy mały ssak.*
🙂 🙂 🙂
Entuzjazm, dzika radość,
przeczucie światła i zaspokojenia głodu.
Zalążki relacji Laura- Bóg.
Człowiek jest
bytem relacyjnym. Jeśli zostanie zaburzona pierwsza, podstawowa relacja
człowieka – relacja do Boga – wtedy żadna inna rzecz nie może być tak naprawdę
w porządku.
[Benedykt XVI „Jezus z
Nazaretu. Dzieciństwo”]
*dla
ścisłości – wspomniana niedziela była ostatnim dniem ssania dla ssaka:(
/* Style Definitions */
table.MsoNormalTable
{mso-style-name:Standardowy;
mso-tstyle-rowband-size:0;
mso-tstyle-colband-size:0;
mso-style-noshow:yes;
mso-style-parent:””;
mso-padding-alt:0cm 5.4pt 0cm 5.4pt;
mso-para-margin:0cm;
mso-para-margin-bottom:.0001pt;
mso-pagination:widow-orphan;
font-size:10.0pt;
font-family:”Times New Roman”;
mso-ansi-language:#0400;
mso-fareast-language:#0400;
mso-bidi-language:#0400;}