Jak przeróżne mamy modulacje głosu. Więcej ich niż sukien różnobarwnych w garderobie.
Modulacja dla niemowlęcia,
modulacja bajki opowiadanej do snu,
modulacja romantyczna,
kategoryczna,
melodia głosu specjalnie dla kota,
wykładowa dla szacownego grona słuchaczy,
głos pełen bólu i rozpaczliwy szloch,
rozkoszne szepty,
deklamacje mniej lub bardziej napuszone,
potoczne rozmowy, czasem pokracznie wulagarne, płytkie i brudne jak kałuża,
szept tajemnicy,
skandowanie tłumu,
tkany ze słów woal modlitwy…
I w każdym z nich jesteśmy po trosze, w milionach różnych odsłon, jak aktorzy w najstarszym teatrze świata.
A jakim głosem mówią mądre księżniczki, jak ta w różowych koronkach?
księżniczka w koronkach przywdziała mundur i wyjechała na obóz:)
Piękna księżniczka! 🙂