miednica

 

 

– Psiniośłam płatek lózi – oświadcza odchylając paluszki.

Na dnie małej dłoni płatek róży – kawałek ekskluzywnego mydełka, które Nusia dostaje od chrzestnej na urodziny.

– Chcie się myć – dodaje z nadzieją w głosie.

Lalunia uwielbia od czasu do czasu pobawić się, chlapiąc rączkami i wzburzając pianowe morze w miedniczce z ciepłą wodą. Oczywiście morze zawsze wychodzi z brzegów, a nagłe jego przypływy pozostawiają liczne ślady na rękawach, nogawkach leginsów i całej podłodze łazienki. Pamiętam jak przez mgłę, że jako dziecko i ja uwielbiałam taplanie się w miednicy. Z nieodłączną moją prawie bliźniaczką Amelką.

Tymczasem małe ciemne oczka wpatrują się w mnie oczekująco, a płatek różany drży z podniecenia na rączce.

– Chcie się myć w…- córeczka szuka właściwego słowa – w wannie.

– Nie – sama się natychmiast poprawia i z namysłem przeciąga głoskę- Yyyyyyy?

W końcu właściwe słowo się znajduje jak igła w stogu siana.

– Chcie się myć w TAJEMNICI !!!! – wykrzykuje amatorka kąpieli.

 

O ruttka

Szczęśliwa żona od 25 lat, mama czwórki dzieci, w tym trójki dorosłych. Poszukiwaczka skarbów w codzienności, zakochana w Bogu i oddana Maryi. Zapatrzona w biblijną Rut - wierną aż do bólu i umiejącą zbierać z pól te kłosy, które przeoczyli inni. Kochająca poezję, książki, muzykę, rośliny, malowanie i piękno w każdej postaci.
Ten wpis został opublikowany w kategorii Wszystko. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *