prawdomówne serce

 

 

Sezon chorobowy.

Drapanie w gardle , katar i kaszelek suchy.

Nusia bierze tabletkę Strepsils i ssie z lubością. Toż to prawie cukierek. Zauważa tę lubość w trybie natychmiastowym Lalunia.

– Ja teś mogę? – pyta słodziutko – Teś mnie boli galdło. – tu na potwierdzenie chwyta się dłonią za szyjkę dramatycznym gestem bohaterów Szekspira.

– Nie. – mówię – Ty okłamujesz. Nieładnie tak okłamywać mamusię.

– Ale … – zająkuje się schorowana – Moje sielcie mi mówi, zie boli.

Faktycznie, serce jest jednym z bliskich sąsiadów gardła:)

 

 Trzeba by jednak niektóre podszepty serca poddać badaniu wariografem:)

 

 

 

 

 

O ruttka

Szczęśliwa żona od 25 lat, mama czwórki dzieci, w tym trójki dorosłych. Poszukiwaczka skarbów w codzienności, zakochana w Bogu i oddana Maryi. Zapatrzona w biblijną Rut - wierną aż do bólu i umiejącą zbierać z pól te kłosy, które przeoczyli inni. Kochająca poezję, książki, muzykę, rośliny, malowanie i piękno w każdej postaci.
Ten wpis został opublikowany w kategorii Wszystko. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *